Wąski aneks kuchenny
Przed Wami historia pewnego wąskiego aneksu kuchennego na ostatnim piętrze wieżowca z przyjemnym widokiem na panoramę Krakowa. Miało być subtelnie i ponadczasowo, dodatkowo wyszło: miękko, rodzinnie, w miarę minimalistycznie (uwaga, to słowo w moich projektach nie istnieje) i tak... swojsko! Przyjemna i rozumiana mam wrażenie przez każdego kolorystyka zabudowy meblowej, wzbogacana jest o mięciutkie (!) w dotyku uchwyty od Gamet.eu. Kącik jadalniany widoczny od strony jadalny uzupełniony jest o stół z Iker oraz krzesełka Mdd, które od samego patrzenia zachęcają do wypicia porannej kawy w tak przyjemnej atmosferze! Wieczorem atmosferę rozpali lampa od niezastąpionych we wnętrzach Ummo, a dla takich, którzy po zrobieniu kawy o niej zapominają jest myk! W szufladzie do podgrzewania naczyń można zagrzać filiżanki dzięki czemu kawa tak szybko się nie wychłodzi!